Stworzenie estetycznego wnętrza to dla wielu osób twardy orzech do zgryzienia. Aby pomieszczenie wyróżniało się pięknym wyglądem, obligatoryjne są bowiem nie tylko nowoczesne meble, ale również atrakcyjne dodatki. Wśród nich szczególnie istotną rolę pełnią firanki. Choć mają one wiele walorów wizualnych, to sporo osób ma problem z ich odpowiednim doborem. Wątpliwości w większości przypadków dotyczą ich długości, albowiem znaczna część społeczeństwa nie wie, czy stosować firany do parapetu, czy za parapet.
Spis treści
Jakie firany wybrać – długie czy krótkie?
Długość firan od lat wzbudza liczne kontrowersje i powoduje, że wiele osób ma trudności z doborem idealnego produktu. Mnóstwo konsumentów zastanawia się, czy firanka powinna dotykać podłogi i jaka powinna być jej przybliżona długość. W rzeczywistości istnieją jednak sposoby na dobranie odpowiedniej firany do swojego wnętrza.
Dłuższe warianty dobrze spisują się w sporych salonach, które są utrzymane w jasnej kolorystyce. Dzięki ich zastosowaniu możliwe jest bowiem wprowadzenie do wnętrza ładu oraz harmonii. Swoje walory mają również krótsze modele firan. Dobrze sprawdzają się one w relatywnie niewielkich pomieszczeniach, w których znajdują się eleganckie kaloryfery. Krótkie firany świetnie spisują się także w okresie zimowym, kiedy domownikom zależy na ograniczeniu strat ciepła.
Krótkie firany do parapetu
Osoby, które decydują się na zakup krótkich firan do parapetu, muszą liczyć się z tym, że firanka będzie kończyć się tuż nad samym parapetem. Wybranie tego produktu sprawia, że możliwe jest podkreślenie estetyki swojego kaloryfera, jednak istnieje kilka zasad, których należy przestrzegać, aby krótka firanka prawidłowo spełniała swoje zadania. Przede wszystkim niezbędna jest odpowiednia odległość firanki od parapetu, dzięki której nie będzie ona na niego nachodziła. Ponadto jeżeli domownikom zależy na uatrakcyjnieniu wnętrza, to krótkie firanki lepiej zawieszać w kuchni niż w salonie. Wynika to nie tylko z aspektów wizualnych, ale też funkcjonalnych.
Długie firany do podłogi
Jeżeli domownicy decydują się na długą firanę, to najlepiej, aby stawiali na produkty, które kończą się około 10 centymetrów za parapetem. Osoby, które uwielbiają ogromne firany, mogą jednak wybrać jeszcze dłuższe propozycje, które sięgają niemal do samej podłogi. Dobrze spiszą się one szczególnie w pokojach dziecięcych, w których obligatoryjna jest przytulność oraz komfort na najwyższym poziomie.
Jaka jest standardowa długość firan?
Firana do parapetu czy za parapet? Ta kwestia spędza sen z powiek tysiącom Polaków, albowiem wybranie idealnej firanki często jest trudnym zadaniem. Typowa długość firan zazwyczaj oscyluje w okolicach 200 centymetrów, jednak na rynku można znaleźć zarówno mniejsze, jak i większe produkty. Aby firanka prawidłowo realizowała swoje funkcje, kluczowy jest jednak nie tylko jej rozmiar, ale również sposób zawieszenia.
Szczególnie istotne jest pamiętanie o tym, że firanki nigdy nie powinny dotykać samej podłogi. Nawet jeżeli konsumenci sięgają po firankę do ziemi, to odległość pomiędzy panelami a firaną powinna wynosić nie mniej niż 1 centymetr. W przeciwnym razie końcowy efekt może być niesatysfakcjonujący. Osoby zastanawiające się, czy firanka powinna dotykać podłogi mają więc jednoznaczną odpowiedź na swoje pytanie.
Dokąd powinna sięgać krótka firanka?
Krótka firanka powinna być zamontowana w taki sposób, aby kończyła się tuż nad parapetem. Sporo osób zastanawia się, jaka długość firanki do parapetu jest optymalna, jednak dobranie rozmiaru w tym przypadku nie jest specjalnie skomplikowane. Przede wszystkim należy wystrzegać się tego, by firanka nieestetycznie nachodziła na parapet. Odległość pomiędzy parapetem a firanką powinna wynosić w tym przypadku pomiędzy 10 a 20 milimetrami. Aby nie zaburzyć estetyki pomieszczenia, nie powinno się również stosować zbyt krótkich firanek. Mogą one bowiem dawać kiepskie efekty, a także cechować się słabą funkcjonalnością.
Czy do krótkich firan pasują długie zasłony?
Zdaniem wielu krótkie firany nie pasują do długich zasłon, jednak takie myślenie jest błędne. W wielu przypadkach takie połączenie rzeczywiście kończy się fiaskiem, natomiast konserwatyści i osoby interesujące się starodawnym wystrojem wnętrz z pewnością mogą skorzystać z takiej opcji. Świetnie spisze się ona szczególnie u miłośników PRL-u, a postawienie na długie zasłony w połączeniu z krótkimi firanami może przynieść wiele korzyści, wśród których szczególnie istotne są:
- wprowadzenie nostalgii do wnętrza
- dodanie pomieszczeniu lekkości oraz harmonii
- skuteczna ochrona przed promieniami słonecznymi i wzrokiem przechodniów
- stworzenie charakterystycznego, polskiego wystroju
Osobiście preferuję firany sięgające za parapet, tworzą bardziej elegancki wygląd. Ale to zależy od indywidualnych preferencji i stylu wnętrza.
W moim salonie firany sięgają za parapet, to bardziej klasyczne rozwiązanie. W sypialni natomiast do parapetu – dla lepszego doświetlenia.
To zależy od efektu, jaki chcemy osiągnąć. Do parapetu są bardziej praktyczne, za parapet dodają elegancji.